To to, że jest to jedna z niewielu komedii ze smutnym zakończeniem. Co do całości to jako
komedia film jest naprawdę śmieszny i ma ponadczasowy humor, świetne role Warrena,
Julie i Goldie. Jestem natomiast bardzo zdziwiony dlaczego Lee Grant przyznano Oscara.
Całkowicie niezasłużona statuetka. Ale film polecam.
Dla mnie zakończenie to największy plus tego filmu. Bardzo dobrze że dała mu kopa w dupę i mu nie uległa. Oscar dla Lee moim zdaniem zasłużony, oglądałem wszystkie Jej konkurentki i Jej Felicia była najbardziej efektowna. Chociaż przyznam że pozostałe role za które aktorka otrzymała nominacje do Oscara uważam za lepsze. Osobiście nagrodziłbym Ją za "Opowieść o Detektywie" lub "Właściciela".