Jest nareszcie okazja nadrobić zaległości. Tylko trochę za późno jest w programie.
W zeszły weekend też dawali na Ale kino, znacznie wcześniej, oglądałam i odświeżyłam sobie. Dziwne, że tyle razy widziałam już a dopiero teraz dostrzeglam jak zajebiste zdjęcia są w tym filmie.
Znowu nie obejrzałem. Zasnąłem. Muszę jednak ten film po prostu pobrać. Zbliża się weekend, więc spokojnie zaaplikuje sobie go bez czekania na kolejną emisje w tv.
:) ja tak zwykle robię, z małymi wyjątkami..cóż bo niestety na tv rzadko można liczyć.
:) to jest tez taki film, który chyba warto mieć w oryginale na chacie, bo zawsze tam znowu kiedys przyjdzie wena żeby go sobie obejrzeć.
troche glupio tak pisac, ale tez kocham ten film i zawsze robi na mnie ogromne wrazenie