Film manifest. Film drogi. Film o przyjaźni. Film o miłości. Film o mężczyznach. Film o kobietach. A przede wszystkim film o wolności.

Uwielbiam amerykańskie prowincje, zna ktoś filmy gdzie bohaterowie podobnie jak tu
przemierzają USA?:)

Za każdym razem po obejrzeniu wzruszam się i dopada mnie jakaś nieokreślona melancholia

Piękny przekaz film. W bohaterkach widzę desperację wynikającą z uciśnienia w narzuconym im
schemacie od lat (narzuconym z resztą przez męski świat), oraz potrzebę obrony swojej godności.
Niesamowicie mnie uderzyło kiedy podczas rozmowy z Louise, która wyrzuca sobie że nie poszły na
policję Thelma mówi, że i tak...

Jeden z najbardziej wnikliwych opisów świata mężczyzn w historii kina.

...jest niesamowity klimat wolności, jaki promieniuje z ekranu. No i oczywiście genialne role
dwóch głównych bohaterek. Wolność to, jak wiadomo, odpowiedzialność, ale ta produkcja, moim
zdaniem pokazuje także nieadekwatność stworzonego prawa do sytuacji życiowych, sposobu
popełniania wykroczeń, charakteru...

że każdy mężczyzna to świnia a każda kobieta to święta.. ballada o wolności, w klimacie Easy Ridera czy Znikającego Punktu, uproszczona, romantyczna, piosenkowa..

ale jest w tym filmie jedna scena, która mnie urzeka najbardziej: kiedy susan wymienia spojrzenia ze starymi kobietami na jakiejś zapyziałej stacji...

Niby były dziury w bagażniku, ale wciąż dla mnie to mogły go tym zabić,(środek dnia na pustyni, w czarnym aucie stare auta są dość grube na dodatek) To już było dość sadystyczne zachowanie, on nic złego nie zrobił, a zrobiły mu coś co mogło go zabić...poza tym skąd wiedział gdzie kluczyki leżą? :c żal mi go. A tak to...

Naprawdę dobre kino... film klimatyczny... taki stary amerykański styl ale w najlepszym wydaniu... ciekawa historia z bardzo dobrym zakończeniem... Polecam...

Jest w dodatkach filmu na DVD. Dla niezorientowanych powiem, ze jest meytorycznie jednakowe, ukazane jednak w innym świetle. Mnie nie bardzo się podoba, Ridley Scott wybrał zdecydowanie lepszą wersję. A wy co myslicie?

Miałem okazję w końcu nadrobić taki klasyk kina. W Gdyni był puszczany "Cinema Paradiso", w jeszcze innym mieście "Żywot Briana", a u mnie właśnie "Thelma i Louise". Film ze starej kopii 35mm (dystrybuowana z 20 lat temu przez Solopan), na ekranie rysy i dziury, a dżwięk nieco przestarzały, ale nie no - oglądało się...

Genialny film. Perfekcyjnie zrealizowany,poruszający,prawdziwy,zabawny,ponadczasowy. Opowieść o przyjaźni,kobiecości,Ameryce. I o wolności (i jej granicach) Swietne aktorstwo,reżyseria,muzyka. Skończone Arcydzieło.

Przyjażń taka jak ta przedstawiona w filmie zdarza się raz na 100 lat.I właśnie to jest w nim piękne.Bardzo wiele,jeśli nie wszystko oddałabym za taką przyjażń.

a film Scotta jest o ucieczce, o ucieczce przed (rozczarowaniem chłopami tzw. życiem codziennym) i ucieczce do, a raczej w, w przyjaźń, nieodpowiedzialność... Nie oceniam postawy bohaterek, rozumiem je. One są jednak zdecydowanie bliżej anarchii niż wolności.

chwilami bardzo nudny, zdaje sie ze Scott mogl troche lepiej poukladac te klocki, pare scen naprawde swietnych, sprawiaja ze wiemy czemu to dzielo stalo sie tak glosne, niestety jako calosc wypada troche niezgrabnie, na plus na pewno aktorzy, ogolnie mieszane uczucia po obejrzeniu.

To jeden z tych filmów,który każdy miłośnik kina powinien zobaczyć.Świetna fabuła,genialnie zagrany.Polecam.Absolutne mistrzostwo.

Film przejmujący, historia niesamowita ale... nie mogę pozbyć się wrażenia, że gdyby Louis się powstrzymała mimo tylu obraźliwych słów od tego typa, ich życie nie potoczyłoby sie w tak dramatyczny sposób. Thelma musiałaby się otrząsnąć z okropnego przeżycia, ale życie toczyłoby sie dalej. I obie nadal by żyły.

niesamowicie romantyczny film o wolności. Tylko czegoś tu brakuje niestety...

naprawde nie spodziewalem sie czegos tak dobrego,klimat lat 90,klimat usa w sensie widoki,muzyka i naprawde dobra gra aktorska Geena Davis moim zdaniem wypadla rewelacyjnie chociaz Susan tez..bardzo pozytywne zaskoczenie..szkoda ze filmy w takim klimacie juz nie wroca..